poniedziałek, 25 listopada 2013

przytulańska

Moja ukochana córcia zaczęła się od jakiegoś czasu przytulać. Tak specjalnie. Wcześniej to było takie przy okazji, trzymania na rączkach czy leżeniu. Teraz Alutek przytula się świadomie i z ogromną chęcią. Jest to takie słodkie, że najchętniej przytulałabym się nią ciągle.
Te małe rączki wyciągnięte w moją stronę z wielkim uśmiecham jak banan działają na mnie kojąco.
Oczywiście wykorzystuje  mnie troszkę aby często być na rączkach ale bardzo trudno mi się powstrzymać. Wiem, że nie mogę tego nadużywać bo mała przyzwyczai się do noszenia i będzie klops.
Niestety nie mam zdjątek z naszego przytulania bo zwykle jesteśmy same więc nie ma kto nam zrobić ale wrzucam chociaż takie z zabaw







Mama prasuje a Ala bawi się sama na podłodze, najważniejsze to widzieć mamę
 





Seria sweet uśmieszków
 



8 komentarzy:

  1. O jak słodko ;) a Mała jest piękna...lubię jak dziecko jest takie przytulańskie ;D

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. witam. piękna Dziewczyna:):) i piękna motywacja do prowadzenia bloga:) bardzo mi się spodobało zdanie, w którym piszesz o zapamiętaniu każdej chwili Alutki:) zostawiam zaproszenie do odwiedzin bloga, który powstaje z myślą o Mamach, Mamach udomowionych i uduchowionych: alelarmo.blogspot.com. Gorąco zapraszam do kontaktu:) i pozdrawiam:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. Motywacja jest ogromna i bardzo przyjemna :) na pewno odwiedzimy

      Usuń
  3. O jejku jaka ona jest przesłodka:)
    Moja córcia tez jest Ala:) zapraszamy do nas

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. O tak, potrafi być słodka nawet jak rozrabia. I u ciebie już niedługo też będą takie sweet uśmieszki

      Usuń