Na początku listopada odwiedził nas dziadek Ali i prababcia. Prababcia Zosia została z nami na 2 tygodnie a dziadek pojechał na urlop. Ala z odwiedzin jest bardzo zadowolona, wiadomo kolejne ręce do zabawy. Babcia mimo swoich 82 lat trzyma się extra i stara się dotrzymać Ali przysłowiowego kroku, co wcale nie jest takie proste ostatnio.
Ala zmienia się z dnia na dzień. Nie chce już leżeć tylko ciągle by siedziała. W pionie świat wygląda lepiej :), przekonała się o tym bardzo szybko.
Ale najważniejszym wydarzeniem z ostatnich dni jest pojawienie się PIERWSZEGO ZĄBKA. Ząbek wyszedł niespodziewanie. Jednego dnia nie było a drugiego rano już był.
Oczywiście zaraz pochwaliliśmy się wszystkim :)
Jesteśmy już również po pierwszych próbach umycia naszego ząbka, który z dnia na dzień jest coraz większy. Mycie na razie idzie nam opornie ale damy radę, w końcu się nauczymy.
Ząbka niestety zaczęłam czuć przy karmieniu piersią więc po mału przyuczam Alę do butelki . Nie jest to proste bo Alcia jest dzieckiem wykarmionym cycem i tylko cyca akceptuje. Nie jest jej łątwo się przestawić ale będziemy próbować. Mamy butelki z Aventu i rozważam kupienie z Nuk-a. Podobno mają lepszy smoczek, bardziej podobny do kobiecego sutka. Oczywiście żaden nie zastąpi ukochanego cycusia ale może choć troszkę go będzie przypominać.
ja chcę siedzieć
słodki uśmiech do mamci
śpioszek spacerkowy
tu też siedzę sama
nauka picia z butelko, hmm....
Przepiękna młoda dama! Gratulujemy ząbka, a co do butelki to spróbuj z Tommee Tippee albo Nuby Natural Touch - są bardzo dobre dla małych "cycoszków" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas
http://dzieciowa-rewolucja.blogspot.com/
Dziękujemy bardzo. Na razie jeszcze próbujemy z Avenru ale jak dalej będIe nam tak opornie szło to będziemy testować następne. Chętnie się dopiszemy :)
UsuńJa jak miałam taki problem że mała nie chciała butli to znajoma aptekarka doradziła mi właśnie avent, tylko ten z serii natural. Smoczki są faktycznie rewelacyjne, i kształtem i fakturą przypominają kobiecą pierś. Moja córa bardzo je polubiła ;) Wiem niestety jak to jest jak zaczynają rosnąć ząbki :/ powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękujemy. Próbujemy i próbujemy i ciągle w lesie jesteśmy
Usuń